Moja koleżanka odmawia właśnie Nowennę Pompejską i poradziła mi bym też zaczęła odmawiać, a ponieważ mam problem zdrowotny i już naprawdę nikt mi nie pomógł, a lekarze zbywali mnie twierdząc że mam nerwicę, więc postanowiłam zdać się na Matkę Boską. Mam nadzieję, że ona mi pomoże. Nowennę Pompejską odmawia się 54 dni. Część Błagalna składa się z 27 dni a potem jest cześć dziękczynna -27 dni. Odmawia się ją w jednej intencji.
W ciągu 1 dnia odmawia się 3 różance które odpowiadają tajemnicy radosnej. bolesnej i chwalebnej.
Jak ktoś chce to może odmówić tajemnice światła.
Jest to modlitwa pełna mocy i już zaczynam odczuwać poprawę lekką zdrowia.
Jestem obecnie w 8 dniu odmawiania i od 7 dnia poczułam poprawę zdrowia, ale jeszcze nie jest to całkowita poprawa, moje objawy były zbliżone do refluksu ale też jakaś jest to dziwna choroba, odbijało mi się cały dzień, jedzenie nie chce się trawić, jakieś odruchy wymiotne są, mrowienia kończyn, odbijanie odbywa się w atakach takich że nawet już ciężko wsiąść oddech i czuje się jakbym miała umrzeć albo zasłabnąć. Dlatego już jestem tak wystraszona bo to trwa od lutego i nic sie nie poprawia.
Brałam różne tabletki i też ipp ale nie dawały poprawy wręcz przeciwnie, powodowały pogorszenie objawów.
Więc teraz odmawiam nowennę w intencji pozbycia sie tego odbijania.
Tak więc jestem dziś w dniu 8 odmawiania.
Kilka dni temu podczas odmawiania nowenny na balkonie przyleciał do mnie gołąbek młody na chwilkę i potem odleciał, może to jakiś znak?
A w ogóle to od dawna nie miałam różańca i wszystkie gdzieś poginęły mi i dosłownie kilka dni przed rozpoczęciem odmawiania różańca pompejańskiego robiłam porządki w pokoju i odnalazłam różaniec z Fatimy, więc to uważam za znak, że pora odmawiać różaniec :) a dokładniej Nowenne Pompejańską.
W ciągu 1 dnia odmawia się 3 różance które odpowiadają tajemnicy radosnej. bolesnej i chwalebnej.
Jak ktoś chce to może odmówić tajemnice światła.
Jest to modlitwa pełna mocy i już zaczynam odczuwać poprawę lekką zdrowia.
Jestem obecnie w 8 dniu odmawiania i od 7 dnia poczułam poprawę zdrowia, ale jeszcze nie jest to całkowita poprawa, moje objawy były zbliżone do refluksu ale też jakaś jest to dziwna choroba, odbijało mi się cały dzień, jedzenie nie chce się trawić, jakieś odruchy wymiotne są, mrowienia kończyn, odbijanie odbywa się w atakach takich że nawet już ciężko wsiąść oddech i czuje się jakbym miała umrzeć albo zasłabnąć. Dlatego już jestem tak wystraszona bo to trwa od lutego i nic sie nie poprawia.
Brałam różne tabletki i też ipp ale nie dawały poprawy wręcz przeciwnie, powodowały pogorszenie objawów.
Więc teraz odmawiam nowennę w intencji pozbycia sie tego odbijania.
Tak więc jestem dziś w dniu 8 odmawiania.
Kilka dni temu podczas odmawiania nowenny na balkonie przyleciał do mnie gołąbek młody na chwilkę i potem odleciał, może to jakiś znak?
A w ogóle to od dawna nie miałam różańca i wszystkie gdzieś poginęły mi i dosłownie kilka dni przed rozpoczęciem odmawiania różańca pompejańskiego robiłam porządki w pokoju i odnalazłam różaniec z Fatimy, więc to uważam za znak, że pora odmawiać różaniec :) a dokładniej Nowenne Pompejańską.
Comments
Post a Comment